niedziela, 31 maja 2020

I'm writing in the rain :(

Pada, pada, pada,a miałam plan w ten weekend wyjść na dwór na deskorolkę.

Ale o desce będzie innym razem😢Skoro nie napiszę o desce, to napiszę o mojej nowej rodzince w THE SIMS4, więc tak, przedwczoraj stworzyłam nową rodzinkę, a wczoraj zaczęłam im budować domek. Niestety się nie zapisał, co mnie zasmuciło, ale zdążyłam go odbudować. Nawet ogarnęłam dodatki, czyli <Mods> dodatki do mojego domku i rodzinki. Dzięki nim rodzinka ma własne auto i mogłam zbudować im pralnię, bo miałam pralkę, suszarkę, deskę do prasowania.

Ale dość już o grze, bo wczoraj działa się historia na naszych oczach. Nie wiem, czy wiecie, że wczoraj NASA wysłała rakietę Falcon w kosmos - pierwszy testowy prywatny lot w kosmos. Jeśli nie mieliście szansy widzieć startu, to link macie tutaj: Falcon start



Rakieta Falcon 9 wystartowała z Przylądka Canaveral na Florydzie. Jest już na orbicie okołoziemskiej.

Długo oczekiwany na start rakiety przebiegł zgodnie z planem. Pierwsza próba nie udała się ze względu na złe warunki pogodowe. Misję wykonują Robert Behnken i Douglas Hurley. Obaj są bardzo doświadczonymi astronautami, stanowili załogę promów kosmicznych, są też pilotami testowymi. Hurley ma 53 lata, a Behnken 49lat. 

A na deser razem z tatą zrobiliśmy galaretkę 🍨 i ją zjedliśmy, była przepyszna!! Bravo My Tata!

sobota, 30 maja 2020

Murder Mystery

Hej. Dziś postanowiłam pograć w "Murder Mystery" w Minecrafcie.

Mam Bedrock Edition, wiec wybrałam serwer "The Hive". I weszłam do gry. Dla tych, co nie wiedzą: Murder Mystery to gra, w której są 3 role: morderca (murderer), szeryf (sheriff) i niewinny ( innocent). Jeśli jest się niewinnym, trzeba chować się i zbierać złoto. Za 10 złota dostajesz łuk na jeden strzał i możesz bronić się nim przed mordercą. Jednak jeśli zastrzelisz złą osobę - umierasz razem z nią. 
Jak jesteś szeryfem - masz łuk i ma on wiele strzałów. Ale nie od razu. Musisz trochę odczekać, by go ponownie użyć. Jeśli zginiesz, upuszczasz łuk i jeśli ktoś go podniesie - zostaje szeryfem. Jak jesteś mordercą: musisz zabić jak najwięcej osób i uważać, by nie zabił cię szeryf lub później niewinny. Okej, teraz o tym jak grałam. 

Jak weszłam, zagłosowałam na mapkę i gra się zaczęła. Niestety byłam niewinnym. Gra szybko się skończyła, bo morderca był kompletnie nieogarnięty. Gra druga: MORDERCA! Postanowiłam ukrywać się. Zanim mnie zastrzelono, "zabiłam" 10 osób. I w ten sposób miałam więcej killi niż śmierci. Następne 5 gierek: cały czas niewinny. I w końcu upragniony szeryf. Nie wiem, dlaczego, ale bardzo lubię nim być. Po jakimś czasie "zabiłam" mordercę i skończyła się runda. Na następnych 10 gierkach cały czas byłam niewinnym. No, ale musiałam skończyć. Jest to moja ulubiona gra na Minecraft, chociaż lubię jeszcze: Skywars, Eggwars (Bed Wars nie mam, ale to prawie to samo), Hide and Seek i Death Run. A teraz idę spać, bo jest 11.00. Pa!

Z ostatniej chwili...

Wystartowała rakieta Falcon 9. Przez ostatnie 10-15 lat rakiety startowały z Kazachstanu. Ale dzisiaj wystartowała rakieta prosto z Ameryki. Transmisja rozpoczęła się o 20:00 i trzeba było czekać godzinę. Ale nareszcie wystartowała. Pełno dymu i ognia. Był tam nawet Donald Trump.
Rakieta leciała 27000km/h!!! Kiedy byli na orbicie, odrzucili pierwszy silnik. Lądowanie było super, a lądowanie, dlatego że silniki kosztują bardzo, ale to bardzo dużo pieniędzy.
A było super, bo mówili (oczywiście nie po polsku):
- Ląduję!!

A potem przerywało obraz z kamery i tada

Silnik wylądował... Ale lądowania nie pokazali. tylko "nadlatuje silnik i już wylądował".
A kiedy była kamerka na pilotów w rakiecie - jeden próbował przytulić pluszaka, a drugi przeglądał Facebooka.

PS Pierwszy raz w życiu oglądałem start rakiety.
PPS Odrzucali też drugi silnik.

Najłatwiejszy przepis na najlepsze i najłatwiejsze ciasto na świecie!

Hej, jeśli cukier Wam spadł, macie ochotę na coś słodkiego i macie w lodówce rabarbar - to jest najlepszy sposób na złagodzenie głodu, ale na pewno nie najzdrowszy...
Jeśli chcecie zjeść takie ciasto jak na zdjęciu,      
JJEEE
to nie trzeba nic innego robić, tylko zacząć! :)

SKŁADNIKI:
  • rabarbar
  • mąka
  • jajka
  • masło
  • cukier puder lub zwykły cukier
  • proszek do pieczenia
  • cytryna
PRZYGOTOWANIE:
Na początku warto odkroić od rabarbaru te zielone końcówki i pokroić go na kawałeczki, zasypać 2-3 łyżkami cukru, polać odrobiną soku z cytryny i odstawić. Jak rabarbar sobie czeka, to rozrabiamy kruche ciasto. Kiedy ciasto już rozrobimy, to formujemy z niego kulkę i wkładamy do lodówki. W międzyczasie smarujemy foremkę masłem - w której będziemy piec nasze ciasto. Do rzeczy: ciasto dzielimy na dwie części, z jednej robimy spód - wałkujemy na okrągły placek, wkładamy do przygotowanej wcześniej foremki. Następnie wykładamy na to rabarbar, a na koniec z drugiej połowy ciasta robimy kratkę albo - jak kto woli - kruszonkę.
Wkładamy do piekarnika na godzinę w 180`C. 

                                                                 SMACZNEGO!!!😋

Urodziny brata, bukiet, dentysta, no i imprezkaaaa!!!

Dosyć długi tytuł, co nie? 

29.05.20 10:00 
Nie mogę się doczekać imprezy, ale do imprezy jeszcze 11 godzin.

10:40 
Mama każe mi nastawić alarm o 11:15, bo o tej godzinie idziemy do dentysty.

11:15 
Wychodzimy z domu i idziemy do dentysty.

12:00 
Jesteśmy u dentysty, wszyscy poubierani jak astronauci, bo mają kombinezony.

12:10
Wiercą mi w zębie i dają plombę, ale nie normalną, tylko utwardzaną światłem.

12:15 
Wyrywają mi korz... Szczegółów nie musicie znać, ale wstrzyknęli mi znieczulenie.

12:18
Wyszliśmy od dentysty i zbieramy kwiatki na bukiet dla mojego brata, bo ma dzisiaj urodziny.

12:40
Jesteśmy w domu, i dajemy bukiet do wody bo kwiatki już opadały. PS na końcu wpisu będą kwiatki z bukietu.

12:40-20:40
Robiłem lekcje i jadłem obiad, no i grałem na Nintendo Switchu.

20:40
Impreeeeeezka!!!
No, ale taka trochę dziwna, bo goście byli na Skypie. Ale fajnie było: czipsy, ciasto zrobione przez moją mamę, kabanosy, sery pleśniowe i w plastrach, no długo by wymieniać. PS Świeczki były zapalane wiele razy, do zdjęć i w ogóle, ale mój brat chyba nie wykorzystał okazji do wielu życzeń, miałby ich z 7, jak nie więcej. PPS Do imprezy oglądaliśmy film. 
PPPS: Ten film to Toy Story 4.

Kwiatki z bukietu:
1. Mak
2. Koniczyna:
a) czerwona.
b) różowa
3. Stokrotka
4. Smółka pospolita
5. Wilczomlecz
6. Gorczyca polna
I jeszcze ozdobne trawy.
Wszystkie nazwy oprócz 1. 2. 3. wyszukiwałem w Internecie. 

piątek, 29 maja 2020

Ulubione gry cz.3

Cześć. 

Brawl Stars to gra zręcznościowa. W grze chodzi o zdobywanie postaci i zbieranie pucharków. W grze można kupować skrzynki za klejnoty. Ze skrzynek można uzyskać różne rzeczy m.in. postacie. Postaci jest aż 36.  Niestety trudno jest zdobyć bohaterów. Postacie można ulepszać. Dzięki czemu można łatwiej zdobywać pucharki. Żeby ulepszyć postać, trzeba mieć odpowiednią ilość złota. Pucharki zdobywa się za miejsca w różnych meczach. Jest też coś takiego jak karnet zadymiarski i aleja pucharków. Więcej informacji znajdziecie, jak sami spróbujecie. Gra na mojej playliście jest na 3. miejscu.

Pimp my hulajnoga :P

Kiedy moja hulajnoga się już, że tak powiem, wyjeździła, postanowiłam zrobić "metamorfozę", a że mieliśmy potrzebne rzeczy w domu, więc nie było problemu. Przystąpiliśmy z tatą do odpicowania mojej starej hulajnogi.

Zaczęliśmy od wyczyszczenia hulajnogi oraz zdjęcia starego gripa (naklejki) i manetek (uchwytów do trzymania kierownicy). Następnie założyliśmy nowy grip i manetki, a także przykleiliśmy naklejki, żeby nie było tak smutno - na czarno.

Możecie sami zobaczyć efekty przed i po. Dzisiaj pójdę wypróbować na dworze :)
Najczęściej jeżdżę z moją kuzynką, która ma taką samą hulajnogę :)
Lubię jeździć na hulajnodze i deskorolce (następnym razem napiszę coś o desce :P).


PRZED
PO


 
Dzisiaj jest fajny dzień, bo jest piątek i zdążyłam zrobić wszystkie lekcje. Mama na obiad zrobiła frytki. Ja lubię z majonezem i keczupem. Nie wiem, czy wiecie, ale w Holandii je się frytki właśnie z majonezem :)

czwartek, 28 maja 2020

Braciszkowe urodziny

Jutro są urodziny mojego brata. Ale jest mi smutno, bo nie będzie przyjęcia, to znaczy będzie, ale tylko ja, moi rodzice, no i mój braciszek. Z tej okazji kupiliśmy Nintendo Switch. A razem z samą konsolą kupiliśmy Animal Crossing: New Horizons. Jest to naprawdę wciągająca i fajna gra. Mamy też Fortnite'a, ale on był za darmo, w Nintendo Eshop. I jest to przenośna konsola, więc można ją wziąć na przykład na wakacje, chociaż nie wiadomo, czy w tym roku będą w ogóle wakacje. A poza tym nie jest mi smutno, jak jestem w domu, bo mam swojego brata. ❤

środa, 27 maja 2020

Dzień Mamiszona!

A zaczęło się tak, telefon mojej mamy obudził mnie dość wcześnie rano, okazało się, że dzwoni kurier. Powiedział, że przyszła nasza paczka i ma jeszcze kilometr do naszej, że tak powiem, lokalizacji. Oczywiście byłyśmy w domu z mamą, w końcu kwarantanna, a nie wakacje, nie? Z mamą zaczęłyśmy się szybko szykować, bo kurier nie mógł wnieść paczki, gdyż była ona za ciężka i podobno "nie mogą wnosić paczek pod drzwi od pięćdziesięciu kilo wzwyż!". Moja mama szczerze wyglądała na załamaną, bo tak jak powiedziała - zapłaciła za kuriera dużo, a po drugie, gdzie my dwie i 50 kilo?! Pewnie jesteście ciekawi, co to było takie ciężkie w tej paczce: otóż były to meble na balkon - dwa krzesła,  mały stolik, dwie doniczki i lampion (jakby co kwiatki do doniczek były zamówione wcześniej). Jakoś na szczęście nam się udało wnieść te meble, później rozebrałyśmy paczkę z tych wszystkich papierów i położyłyśmy stół na sofie, bo to było zadanie dla taty - aby go złożył. Po całej akcji z meblami dałam mojej mamie laurkę i myślę, że jej się spodobała, potem, kiedy tata przyszedł, dał ode mnie mamie kwiatka i czekoladki. Zrobiłam lekcje, zjadłyśmy obiad, a na obiad była zamówiona pizza (żeby mama nie musiała gotować) i poszłyśmy do moich dziadków, rodziców mojej mamy i jak pewnie się domyślacie - celem było złożenie życzeń mojej babci, czyli, tak jak mówiłam przedtem, mamy mojej mamy. Posiedzieliśmy tam chwilę i moja mama poprosiła, abym wyszła na dwór. Przyznam, trochę się upierałam, że nie mam z kim i takie tam "ale". Kiedy już wyszłam, spotkałam Julkę Z., Madzię i resztę naszej brygady. Nie było nas zbyt wiele, ale i tak dobrze się bawiłyśmy. Kiedy wróciłam już do domu, balkonowy stolik był już złożony, kwiatki były zasadzone i była dość późna godzina, ale jakoś uszło bez szlabanu ;) Myślę, że fajnie spędziłyśmy z Mamiszonem ten dzień - pełen niespodzianek, podarunków, zabawy, czyli - po prostu - prosto z mostu, nie czuję, jak rymuję dzień Mamy.


wtorek, 26 maja 2020

Weekend z Fortnite cz. 2

Niedziela 24.05.20 godz. 10.

Zadzwonił do mnie Bartek i się zapytał, czy zagramy w Fortnite. A ja oczywiście 
zagrałem, bo Fortnite to bardzo fajna gra.

Dołączył do nas Dawid i mój kolega z innej klasy. Mieliśmy idealne 4 osoby na oddziały.
Niestety nie udało nam się wygrać. Ale nie liczyła się wygrana, tylko dobra zabawa i czas spędzony z kolegami. Jeśli macie Fortnite i kolegów, z którymi moglibyście zagrać, to polecam. To świetna zabawa!

poniedziałek, 25 maja 2020

Weekend z Fortnite

Ten weekend był super! W sobotę najpierw było normalnie - grałem w solo w Fortnite. Ale potem dołączył do mnie kolega z innej klasy. Następnie dołączył do nas Dawid. A jeszcze potem dołączył do nas Karol z kimś innym, kogo nie znałem i było nas już zbyt dużo, więc Karol z kolegą się odłączyli. Zagraliśmy kilka rund i mieliśmy dwie wygrane. I podczas rozgrywki dołączył do nas jakiś Zorr..., w każdym razie coś co się tak zaczynało. A my go w ogóle nie znaliśmy.

Było super! Ha! Pewnie myśleliście, że to wszystko! Ale nie, przecież to była sobota, a jeszcze została niedziela, ale to w drugiej części.

niedziela, 24 maja 2020

Ulubione gry - cz. 2

Age of Civilizations to gra strategiczna. W grze gramy różnymi narodami. Można tam grać na różnych trybach, np. współczesny świat czy druga wojna światowa. W grze można grać również Polską. Gra oferuje też różne opcje takie jak: wypowiadanie wojny, wysyłanie ultimatum, zakładanie sojuszy lub wysyłanie zniewagi czy poprawianie relacji. Niestety w grze, gdy nie zasymiluje się prowincji, to wybuchają bunty. Wysokie podatki też mogą powodować niskie zadowolenie mieszkańców. Gra na mojej playliście jest numerem 4.

100 urodziny Papieża Jana Pawła II

W tamtym tygodniu 18 maja Papież Jan Paweł II obchodziłby swoje setne urodziny.
Miał on wiele swoich mądrych powiedzeń, jedno z nich jest obecnie aktualne.

„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz
przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez
to, czym dzieli się z innymi.” Jan Paweł II

Myślę, że Jan Paweł II mówiąc te słowa miał na myśli, że nieważne 
jest to jak dużo
posiadamy, ważne jest ile możemy dać drugiej osobie. Uważam tak jak Papież, że
powinniśmy dzielić się z ludźmi i oferować im swoją pomoc. Zwłaszcza w obecnym
czasie, kiedy na świecie panuje koronawirus, ludzie powinni sobie wzajemnie
pomagać. Takim przykładem jest szycie maseczek lub dostarczanie wody dla medyków.
Oni okazują nam swoją pomoc codziennie, więc my w podziękowaniu za ich ciężką
pracę powinniśmy im pomóc jak umiemy. Skoro w tych czasach (kiedy panuje epidemia)
robimy tak wiele dobrego, a kiedy nadejdą te dobre, to ile będziemy mogli zrobić?
Przez takie czyny stajemy się lepsi, a nawet wielcy.

Mój piesek cz. 2 🐕🐾

Mój piesek Kropek jest większy z każdym dniem. W czwartek z tatą byliśmy z Kropkiem na szczepieniu. Piesek dzielnie to zniósł. Jak wracaliśmy, to był megaspokojny.  Wróciliśmy do domu, a on wyszedł na dwór. Bawił się też z psem mojej kuzynki. Mój piesek jest bardzo żywotny, też bardzo gryzie, ale jest mały, więc to normalne. Lubię spędzać z nim czas, bawimy się razem, ja biegam ze sznurkiem, a on mnie goni. W sobotę pierwszy raz go wykąpaliśmy - trochę się bał, później cały czas się trzepał, żeby wyschnąć, było to bardzo zabawne.  🐾🐕

czwartek, 21 maja 2020

Mój dzień i simowy piesek Max!

Dzisiaj był całkiem fajny dzień, czemu tak mówię przekonajcie się sami...
Wstałam, zjadłam śniadanie, umyłam zęby i uporałam się z lekcjami. O dwunastej można było wziąć udział w poprawie testu z "Miziołków" - czyli naszej lektury. Za pierwszym razem kiepsko mi poszło i dostałam 4, na dzisiejszej poprawie dostałam 6! - i mnie to bardzo cieszy :) Zjadłam obiad i umówiłam się z przyjaciółką (Michaliną - możecie wpaść do niej i przeczytać jej wpisy). Kiedy poszłam z Michaliną na "Komfort"- DEFINICJA : dla niewiedzących nazwa "Komfort" wzięła się od tego, że kiedyś koło tego placu był sklep o takiej właśnie nazwie "Komfort". Spotkałyśmy prawie że całą klasę! Później z Michaliną byłyśmy w Krainie Lodów na pysznych lodach.

Kiedy już wróciłam do domu postanowiłam pograć w "The Sims 4", wpadłam na pomysł, żeby napisać bloga i pokazać wam mojego psiaka - to mój piesek stworzony przeze mnie w Simsach 4.

Oto on!

Przedwczorajsze wyjście z Liwią

SIEMANO!
Przedwczoraj wyszłyśmy z Liwią na spacer po osiedlu. Było super. Najpierw kupiliśmy lody. Liwia wzięła malinowe, a ja czekoladowe. Potem zaczęłyśmy spacerować i gadać. Usiadłyśmy też sobie na jakiejś klatce i gadałyśmy z eviebotem (to był błąd). Jak ten bot się zapytał, jak się nazywamy (ona jakaś Barbara), to Liwia napisała: Konsola321korniszon. Ja wtedy to wyłączyłam i dalej gadałyśmy. Potem Liwii odblokowano gry i grałyśmy w BrawlStars. Weszłyśmy na stare konto i zmieniłyśmy mu nazwę. Zgadnijcie na jaką... 321Korniszon 😂😂😂 i założyłyśmy oficjalny klub korniszonów. Potem ja z głównego konta •☆Toxic☆• i Liwia z ??? weszłyśmy do tego klubu korniszonów:
I oficjalnie zostałyśmy korniszonami. Potem wymyśliłyśmy hymn. Ale może już nie napiszę tekstu. I poszłyśmy kupić mi jakieś picie i czekoladę. Kupiłyśmy jakąś wodę i czekoladę Milka z Oreo, bo obie je lubimy. Pograłyśmy w Pokemony i ogólnie było super. A potem zaczęło padać i poszłyśmy do domów. Teraz jak to piszę - niedawno wróciłam ze spaceru z psem i jestem trochę zmęczona, mimo przerwy na DUUUUUUUŻE lody. A teraz pa, bo idę grać w Minecrafta.


środa, 20 maja 2020

Rower i działka to jest to :)

Kolejne dni - inne niż powinny, ale korzystamy z możliwości jeżdżenia na rowerze. Mój brat uczy się na dwóch kółkach, ja już dawno potrafię :) Ostatnio zacząłem z Rodzicami i całą Rodzinką jeździć na działkę, jest blisko, obok Górki Środulskiej :) Razem z mamą i tatą kosiliśmy trawę, ja nauczyłem się siać, posadziłem cukinie. Lubię działkę, bo mogę powspinać się na drzewa i pobawić się w chowanego z koleżanką i kolegą z innej działki. Pozdrawiam całą Armatę :)

Rozłąki ciąg dalszy

Kolejne dni nauki zdalnej, tęskni mi się za kolegami i koleżankmi z klasy, jak i naszymi nauczycielami. Brakuje mi również treningów, mimo iż z tatą często wspólnie trenujemy. Już nie mogę się doczekać nowego roku szkoły, bo tata mówi, że w tym już się chyba nie spotkamy. A będzie klasa sportowa, więc będziemy mieli dużo treningów oprócz nauki :) Jest jeden plus - uczymy się na komputerach wiele rzeczy :)

Kolejny dzień pandemii :/

Wiele dni trwa rozłąka ze szkołą i znajomymi. Nareszcie mogłem wyjść na dłużej, po kilku tygodniach siedzenia w domu. Mogłem w parku z bratem pograć w piłkę i pobiegać :) Oby to wszystko szybko się skończyło. No i mam fajne maseczki od taty, takie klubowe MUKS ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC :)

Ciekawe rzeczy

 1. Na początku kwarantanny w kwietniu, kiedy ludzie bardziej siedzieli w domu... Wyszedłem na balkon i rozglądałem się i zauważyłem, że pod naszym balkonem był bażant! I wyglądał jak pisanka. Ogólnie pełno zwierząt zwiedzało teren, bo nie było żadnych ludzi. Bardzo fajna okazja do zrobienia kilku ciekawych wpisów na bloga.
PRZYRODA!!!
2. Na początku całej tej afery z koronawirusem myślałem, że super, że będzie wolne, ale że aż tak długo, to nie wiedziałem... Brakuje mi kolegów i normalnej szkoły. Ale mam nadzieję, że niedługo ten wirus pójdzie sobie bardzo daleko - aż na Marsa.

piątek, 15 maja 2020

Pokémon Let's Go Pikachu

Wczoraj dostałam nową grę na mojego Switcha. Było to Pokémon Let's Go. Szybko włożyłam grę do konsoli, podłączyłam do telewizora i zaczęłam grać. 

Kiedy gra się zaczęła musiałam wybrać imiona dla postaci. Mojego rywala nazwałam uwaga uwaga... PlayStation. Bo nie lubię tych konsoli. Potem profesor Oak (o ile wiem - to znaczy dąb) wytłumaczył wszystko i zaczęłam naprawdę grać. 

Zaczęłam w swoim pokoju przed telewizorem i wołał mnie PlayStation. Złapałam Pikachu i dostaliśmy Pokedexy. Stoczyłam jeszcze walkę z PlayStation, którą wygrałam. Następnie poszłam do Viridian City, w którym przed sklepem czekał jakiś pracownik i zapytał, czy mogę donieść profesorowi Oak paczkę, bo jest zajęty. Ja się zgodziłam i poszłam do niego. Potem wróciłam i poszłam do Pewter City i stoczyłam walkę z liderem gymu Brockiem. Tę walkę wygrałam, mimo bardzo słabych Pokemonów. Teraz idę do kolejnego miasta. 

Pa! Kiedyś napiszę 2. część lub wpis z drugiej gry Pokémon Sword. 

środa, 13 maja 2020

Moje 10 urodzinki

Heja. 
Mam dziś 10 urodziny. W maju dużo osób ma urodziny u nas w klasie, ale chcę opowiedzieć, jak one wyglądały. Więc zaczynam.

Obudziłam się dość wcześnie. Od razu wstałam, ubrałam się i poszłam grać na konsoli. 😏 Pierwszy prezent dostałam koło 10 i było to 50 złotych, które wydałam wieczorem. Potem zdzwoniłyśmy się z Liwią i grałyśmy w Robloxa. Zrobiłyśmy sobie niezłą imprezkę.
Był jeszcze jej brat i razem graliśmy w grę na Robloxie "Work at a pizza place" i z Liwią biłyśmy się katanami, które sobie kupiłyśmy. Było super fajnie i spędziłyśmy tak godzinę. 
Potem przyjechali moi dziadkowie i zjedliśmy tort.
Zjedliśmy obiad, porobiliśmy różne rzeczy i potem zostaliśmy sami z rodzicami. Trochę posiedzieliśmy, a potem za te 50 złotych kupiłam 170 gemów do Brawl Stars i "Karnet bojowy", z którego dostaje się nową postać i dużo megaboxów. Mam nadzieję, że z tych skrzynek wyleci Leon albo Max. Ale dzień był naprawdę super i mam nadzieję, że następne urodziny będą jeszcze lepsze.
Pa!

poniedziałek, 11 maja 2020

Mój weekend "na działce" i rowerze

Spędziłam bardzo fajny weekend  i chciałam Wam o nim opowiedzieć. W końcu można wychodzić i postanowiłam to wykorzystać.
Więc tak: w piątek wybrałam się z mamą na rowery i odkryłam nową  trasę rowerową :) a jest ich coraz więcej w Sosnowcu.


W sobotę byłam na działce z ciocią i moją kuzynką. Co robiłyśmy? Dobre pytanie...
Nie wiem, czy można byłoby to nazwać huśtaniem się na hamaku... Mniejsza o to :) Ale hamak też tam był :P
Na początek musiałam się z kuzynką się rozłożyć, to znaczy wszystkie te rzeczy, które chciałyśmy mieć przy zabawie w sąsiadów. 
Nie, nie przesłyszałeś/aś się W SĄSIADÓW.  Przygotowałyśmy tak: kilka koców, dwa namioty i kilka drobiazgów...
No, a tutaj macie obraz, jak to wyglądało xd. To była super zabawa, cały weekend był udany :)


Drzewo Mutant

Byłem na spacerze z moją Mamą i gdy wracaliśmy zauważyliśmy "drzewo mutanta".
Rosło bardzo dziwnie, bo z boku pnia wyrastał drugi pień innego gatunku. Ten brązowy miał białe kwiaty, a zielonkawy żółte liście. A jakby tego było mało, na tym drzewie było gniazdo, w którym siedziała...  Gołębica! Siedziała w gnieździe bardzo czujna. To drzewo wyglądało dosłownie jak mutant! Jakby co, to jest gdzieś w parku na Górce Środulskiej. To naprawdę drzewo warte obejrzenia. Każde z tych pni ma piękne liście i kwiaty. 

piątek, 8 maja 2020

Moje 10 urodziny

Wczoraj - 7 maja miałem urodziny dostałem grę FORTNITE BATTLE ROYALE Z RATOWANIEM ŚWIATA, zestaw Lego - przeczytajcie wcześniejszy wpis na blogu o tym zestawie. ZEGAREK HONOR 5 - jest to smarwatch z firmy HUAWEI, KLAPKI, POŚCIEL I JESZCZE COŚ TAM MOŻE DOSTANĘ.
                    POZDRAWIAM 

Recepta na nudę? Musisz ją poznać!

W jaki sposób spędzają swój czas wolny nasi blogerzy?


 Między innymi jest to czytanie książek:
Bartłomiej
Berenika
Julia
Mikołaj
Mateusz K.
Mateusz B.

Zachęcamy do przeczytania propozycji dla 10-latków (choć nie tylko):

https://aktywneczytanie.pl/ksiazki-dla-10-latka/

środa, 6 maja 2020

Kilka ciekawostek o mojej papudze

1. Ma na imię Kai. 
2. Jest obrońcą mojej siostry. 
3. Często gryzie ładowarki, a raz po gryzł kabel od konsoli. Gryzie opakowania od płyt i wszystko, co się znajduje obok niego.
4. Lubi się przyglądać w swoim lusterku w klatce. 

Bardzo ją kocham, ale czasami jest bardzo niegrzeczna. 

Mój Steve z papugą z klocków Lego

Wczoraj kupiłem zestaw  z klocków Lego, jest to Steve z papugą.

To postać z GRY MINECRAFT, może ruszać prawą ręką z kilofem. Bardzo lubię tę grę, jest to jedna z moich ulubionych gier - znajduje się na miejscu 2.

niedziela, 3 maja 2020

Mój piesek🐕 cz. I

W piątek (01.05) jechałem z tatą po psa. Jechaliśmy 3 godziny w jedną stronę. Jak dojechaliśmy, to mieliśmy do wyboru dwa małe pieski. Pan otworzył bramkę i wybrałem tego, który do mnie podszedł. Nazwaliśmy go Kropek i jak go wzięliśmy, to pani nam mówiła, jak z nim postępować. Wtedy poszliśmy z nim do auta i wróciliśmy do domu. Jak byliśmy w domu, Kropek zwiedzał cały dom. Potem daliśmy mu jeść, był bardzo głodny. Następnie przyszła moja kuzynka i razem  bawiliśmy się z Kropkiem. Spełniło się moje największe marzenie. 😍😄😁🐕🐾🐾❤️



piątek, 1 maja 2020

Moje urodziny (za 35 minut)

Dzisiaj czekam do północy (nawet nie wiem, po co), bo mam urodziny. Tak a propos - nie chce mi się spać i w ogóle nic ciekawego nie robię. Mam nadzieję, że dostane wyśmienity prezent😀👍

WSTĘP

Witamy serdecznie na naszym blogu

W poprzednich latach moi wychowankowie prowadzili kronikę klasową. Ówczesne prace dotyczyły przede wszystkim opisu szkolnej rzeczywistości. ...

POPULARNE WPISY