piątek, 31 stycznia 2020

Ferie z mamą

W ferie pojechałem z mamą na narty do Białki Tatrzańskiej


                  PIERWSZY DZIEŃ
W pierwszy dzień byliśmy na stoku Kaniówka, ale chcieliśmy zobaczyć trasę na Kotelnicę, było na tej trasie parę stoków z krzesełkami,  posługiwaliśmy się mapą. Wieczorem  poszliśmy do term Bania i było tam super.



                     DRUGI DZIEŃ
W drugi dzień jeździłem na stoku Kotelnica. Było bardzo fajnie, ale zimno. Po południu byłem na pontonach i było mega.




                     TRZECI DZIEŃ
Trzeciego dnia byłem w Zakopanem na Krupówkach i na Gubałówce w super cukierni i też tam byłem na pontonach i też na kolei, która prowadzi na Gubałówkę, a później jeździłem na nartach.



                     CZWARTY DZIEŃ
W czwarty dzień byłem na stoku i spotkałem kuzynkę 👩‍👧i ciocię, więc długo jeździliśmy, a popołudniu byliśmy razem na pontonach i w restauracji na gorącej czekoladzie.



                      PIĄTY DZIEŃ
Piątego dnia już ostatniego wróciliśmy  do domu i jechaliśmy około 2,5 godziny. To były wspaniałe ferie😛😃😄😁😀

Dowiesz się, jak przeczytasz wpis😆👇

Byłam u siebie w pokoju i odrabiałam lekcje, nagle zobaczyłam dziwny obraz, którego wcześniej nie było. To bardzo mnie zainteresowało, ale obraz mi się nie podobał, bo był brzydki, więc rzuciłam  w niego książką do angielskiego 📙. Nagle książka znikła, a później nagle pojawiła mi się na biurku i było na niej napisane: "Jeszcze raz rzucisz we mnie, to zrobię się bardzo zły, nie będzie kolorowo". Ja oraz mój ciekawski mózg postanowiliśmy, że rzucimy książką do angielskiego po raz kolejny, no i rzuciłam, obraz był bardzo zły, bo powiedział że to jest najgorszy przedmiot 😠. I sobie zdecydował mnie wciągnąć do innej krainy, a książkę do angielskiego podał i rzucił w mnie.

Gdy byłam w dziwnej krainie napisał, że teraz zje wszystkie panie👩‍🏫 i panów👨‍🏫 do angielskiego w całym świecie, a ja spokojnie w krainie poznałam dziwne literki, które brały się znikąd, hot dogi spadały z nieba. Jednak zauważyłam, że jest jakaś książka, więc do niej podeszłam, a ona powiedziała, że ten obraz teraz zrobi zagładę nad światem i powiedziała, że bardzo go zdenerwowałam. Powiedział mi, że jesteśmy w jego jelitach, a ja wzięłam tę książkę i zdecydowałam, że zdenerwuję jeszcze bardziej ten obraz, bo MEGa MI SIĘ NIE PODOBAŁ, BYŁ BRZYDKI😠. Waliłam tą książką do angielskiego jego jelita, zirytował się i mnie wypluł. Nagle pojawiłam się przy biurku z moją książką do angielskiego 📙📙.

Jak byście nazwali tą opowieść? Część druga nastąpi...

Wyścig piłek 🏀⚽

🏀WYŚCIG CZAS ZACZĄĆ⚽. Wiadomość dla piłki A, B, C, D, E, F. Piłka A migiem wystartowała, lecz piłka C w szybkim tempie ją wyprzedziła. 2  min później piłka C się mega zmęczyła, ale dogoniła ją piłka E. Teraz piłka C i A są równo koło siebie, dogania ich piłka B, ale piłka E jest na prowadzeniu. Piłka F za to ostatnia. Piłka C dogoniła piłkę E oraz A. Piłka C znowu na ⚽🏀 prowadzeniu. Piłka F sie kłóci z piłką A o pierwsze miejsce, ale są równo i  tak nie dogonią piłki C. Piłka E zaczyna doganiać piłkę C, ale jest za wolna. Piłka B dogania piłkę A, B, E oraz F. Piłka B prawie na prowadzeniu🏀⚽. Piłki pomału zbliżają się do mety, w końcu piłka E dogoniła F. PIŁKA C WYGRYWA WYŚCIG PIŁEK⚽
Oto wyniki: piłka C pierwsze miejsce, piłka B drugie, piłka E trzecie, piłka F czwarte, A piąte, a okazało się, że piłka D sobie spokojnie śpi na linii startowej przez cały wyścig. 😪😪😪😴😴😴

środa, 29 stycznia 2020

Obóz zimowy 2020r.

12-18.01.2020 r.                                 DZIEŃ PIERWSZY
Dwunastego stycznia był to dzień wyjazdu na obóz zimowy. 😃😎 W połowie drogi zatrzymaliśmy się przy "Burger Kingu" i razem z dwoma koleżankami wzięłyśmy na spółkę frytki (była nas trójka). Gdy dojechaliśmy, wiedziałyśmy już jaki mamy numer pokoju, ale nie wiedziałyśmy jak on wygląda. Trener powiedział nam, że mamy dwie godziny na rozpakowanie, a o 14:15 jest trening i że o 13:00 jest zbiórka na obiad. 
                                                            DZIEŃ DRUGI
Na drugi dzień o godzinie 7:30 odbyło się śniadanie. Tym razem po treningu, po obiedzie pojechaliśmy do aquaparku, gdzie byliśmy 2 godziny. Zjeżdżaliśmy tam ze zjeżdżalni, w której była bardzo zimna woda. 😨
                                                            DZIEŃ TRZECI 
W trzecim dniu specjalnym wydarzeniem pod wieczór było granie w piłkarzyki, tenis stołowy
i bilard. Ja grałam najpierw w piłkarzyki⚽, tenis stołowy⚾ z Michaliną i potem w bilarda🎱
z Szymonem i Antkiem M. 
                                                           DZIEŃ CZWARTY  
Tego dnia na początku nie wiedzieliśmy, że spotka nas niespodzianka, którą okazała się być pizza. Poszliśmy do karczmy obok naszego ośrodka. Po zjedzeniu pizzy, zostały nam 2 kawałki (mi i mojej koleżance) i zobaczyłyśmy, że nasz kolega Bartek handluje pizzą, a jak się nie sprzedawała to rozdawał ją za darmo.😂😂😂
                                                               DZIEŃ PIĄTY
To był ostatni dzień obozu więc wiedzieliśmy, że czeka nas coś specjalnego... typu DYSKOTEKA.
Mogliśmy sami zamówić jedną piosenkę,
przy której tańczyliśmy. My (grupa najmłodosza) świetnie się bawiliśmy, podczas gdy starszaki siedzieli.

                                                           DZIEŃ WYJAZDU

Tego dnia był dzień wyjazdu, ale to nie był taki zwykły dzień. W połowie drogi zatrzymaliśmy się centrum Szczyrku. Najpierw oglądaliśmy trening młodych skoczków na skoczni Skalite. Potem trenerzy rozdzielili nas na grupy i mieliśmy czas wolny. Zdecydowaliśmy, że pójdziemy na pizzę, a potem kupiliśmy pamiątkowe magnesy i oscypki.

Wróciliśmy do domu cali, zdrowi i szczęśliwi.

TO BYŁ NAJLEPSZY OBÓZ JAK DO TEJ PORY!!!









sobota, 25 stycznia 2020

Nemo Świat Rozrywki

Siemka. Dzisiaj byłem w Nemo Świat Rozrywki. Jest tam wiele atrakcji takich jak: aquapark, kręgielnia, klub bilardowy, sauna i siłownia. Ja dzisiaj byłem w parku wodnym. W auaparku jest basen sportowy i rekreacyjny. W części rekreacyjnej parku można wypłynąć na dwór. Skorzystałem z tej okazji. Kiedy wypłynąłem na dwór unosiła się tam para wodna. Są tam też dwie zjeżdżalnie jedna żółta, a druga czerwona. Bardzo podobało mi się na ,,rwącej rzece". Bardzo lubię tam jeździć.

czwartek, 23 stycznia 2020

Dr. Dolittle

Wczoraj byłem z tatą w kinie. Było fajnie! Tata Kupił mega popcorn i colę. Film opowiadał o dr. Dolittle, który leczył zwierzęta, a w tym odcinku miał wyleczyć królową Anglii. Musiał znaleźć owoc, który wyleczy bohaterkę. Płynął statkiem przez góry, wyspy i przez miasta. Tak mnie to zaciekawiło, że z chęcią obejrzałem do końca film. Na pewno jeszcze pójdę na następną część. Każdemu polecam ten film. Film jest bardzo ciekawy i uczy o tym, żeby dbać o zwierzęta.😱☺😃😊

środa, 22 stycznia 2020

Dzień dziadka

Wczoraj był Dzień Babaci, a dzisiaj jest Dzień Dziadka. Mój dziadziuś jest mądry, uczciwy i bardzo pomocny. Mógłby wystąpić w "Milionerach". Bardzo mi pomaga w nauce. Ma dużą wiedzę z historii i z geografii. Z matematyki też mi bardzo pomaga. Jest już na emeryturze i zawsze ma dla mnie czas. W wolnym czasie lubi słuchać jazzu. Bardzo go kocham i mam nadzieję, że będzie mi opowiadał o historii i geografii jeszcze długi czas. Bardzo kocham swoich dziadków.❤😘☺😇.

wtorek, 21 stycznia 2020

Dzień mojej babci

Dziś jest Dzień Babci. Wszystkie babcie mają święto. Moja babcia jest kochana, wesoła i dobra. Dba o mnie i gotuje dla mnie dobre rzeczy. Dzisiaj złożyłem jej życzenia i przytuliłem się do niej. Dałem jej czekoladki i bukiet kwiatów. Lubię z nią spędzać czas, ponieważ zawsze mnie wspiera i ciekawie opowiada. Bardzo ją kocham i nie wyobrażam sobie, gdyby jej zabrakło. Mam nadzieję, że będzie żyła ponad 100 lat. 😘☺😇😢.

Obóz

Pierwszy tydzień ferii spędziłem na obozie z piłki ręcznej. Dzień toczył się tak : wstawaliśmy o 7:00, ubieraliśmy się
i o 7:30 było śniadanie. Po śniadaniu każdy ubierał strój sportowy i był trening. Po treningu braliśmy prysznic 🚿. 
Do obiadu był czas wolny. Wtedy odbieraliśmy telefony📱i mieliśmy czas dla siebie. 
O godzinie 13.00 był obiad, a niedługo 
po nim kolejny trening. Po zajęciach sportowych znów braliśmy prysznic 🚿. Następnie mielibyśmy czas wolny, aż do godziny 18:30, bo wtedy była kolacja. Później znowu był czas wolny. O 20:30 oddawaliśmy telefony 📱. O 21.30 musieliśmy być w swoich pokojach, 
a 22.00 oznaczała ciszę nocną. W trakcie obozu byliśmy dwa razy w sklepie. Najlepszy dzień był, gdy pojechaliśmy na basen ze zjeżdżalnią. Na obozie było bardzo dobre jedzenie, wszystko zjadałem ze smakiem. Obóz był rewelacyjny, na pewno jeszcze pojadę😀. 

niedziela, 19 stycznia 2020

Wycieczka do Zakopanego

Na feriach byłem w Zakopanem i to opis dwóch z trzech dni. Od razu jak się rozpakowaliśmy, pojechaliśmy na Gubałówkę, czyli górę.
Jak dotarliśmy na Gubałówkę, wjechaliśmy wyciągiem na nią. Kupiłem tam diabełki, to taka zabawka, co jak się rzuca, to strzela. Drugi dzień od razu jak zjedliśmy śniadanie, pojechaliśmy do papugarni, gdzie można karmić  papugi - mogą ci usiąść na ramieniu:
Kupiłem tam kule śnieżną. Następnym przystankiem były Krupówki, gdzie kupiłem kulę śnieżną i dwa paczki diabełków. Spróbowałem też oscypka, ale nie był za dobry. Po powrocie do naszego hotelu poszedłem na ławke i strzelałem diabełkami. Zjadłem obiad i poszedłem do pokoju z myślą, że jutro ostatni dzień wycieczki. 

sobota, 18 stycznia 2020

Urodziny babci

Wczoraj były urodziny mojej ukochanej babci. Było fajnie. Złożyłem babci życzenia i dałem jej bukiet kwiatów. Jak babcia weszła do pokoju wszyscy zaczeliśmy śpiewać "sto lat...,,. Bardzo się wzruszyła. Po zdmuchnięciu świeczek babcia pokroiła tort i każdy mógł go spróbować. Był pyszny! Po zjedzeniu tortu zagraliśmy w "macao,,. Pomimo że to nie były moje urodziny bawiłem się świetnie. 😋🍰🌹.

środa, 15 stycznia 2020

Lego

Wczoraj wieczorem Liwia przyszła do mnie do domu. Najpierw chwilę pograłyśmy w BrawlStars a potem zaczęłyśmy się bawić klockami Lego. Wtedy Liwia zaproponowała żebyśmy zbudowały sobie domki. Ja się zgodziłam. Liwia skończyła wcześniej więc zrobiła park. Kiedy ja skończyłam zrobiłyśmy ludzikom ślub. Jednak okazało się, że nie mamy ładnych ubranek dla ludzików więc wymyśliłyśmy coś takiego:
I ja powiedziałam: I ogłaszam was mężem i żoną! I zaczęłyśmy się śmiać. Zjadłyśmy coś słodkiego a potem pograłyśmy jeszcze pół godziny bo zabawa klockami trwała prawie 3 godziny. Potem niestety Liwia poszła do domu. A dzisiaj idę z mamą do kina na 'Jumanji, Następny poziom' oraz do Mcdonalda. Myślę że ferie będą super!

poniedziałek, 13 stycznia 2020

Nareszcie ferie !

Jutro jadę w góry z moimi rodzicami. Jak co roku jeździmy do Obidowej. Tam mieszka moja ciocia Ania. Mam nadzieję że będzie dużo śniegu. Chciałbym nauczyć się jeździć na nartach. U cioci jest dużo zwierząt. Są owce, kury, koguty, świnki, krowy, psy i koty. Najbardziej lubie się przytulać do owieczek. Poznałem tam koleżankę w moim wieku z którą lubię się wygłupiać. Ma na imię Patrycja. Jeśli będzie dużo śniegu to będziemy razem szaleć. Życzę wszystkim wesołych ferii.🌨🎿.

czwartek, 9 stycznia 2020

Co się dzieje w piórniku

W piórniku są kredki kolorowe, taśma klejąca (jak zawsze), podobnie jak klej. Ołówki zaostrzone, linijki i ekierki gotowe na matematykę, która jest nudna. Nożyczki ledwie w piórniku się mieszczą, ale wszystko tną. Strugaczka zmęczona po ostrzeniu ołówków, a ołówki swoje. Mazaki wymazane, cienkopisy wypisane. Długopis na każdy przedmiot się przyda, a jego naboje psychicznie przygotowane. Gumka maże źle, ślady po ołówkach robią krzywe brzydkie linie oraz niezły bałagan. Ten piórnik pełny w bałaganie, więc trzeba porządek zrobić. Gdy wszystko na swoim miejscu, ładniej piórnik wygląda. Wszystkie przybory używane tylko w swoim czasie. Tam jest mega duże zamieszanie. Ale co poradzić, nic. Wiecie, co się dzieje w piórniku, gdy jest w twoim plecaku w szkole...

Kosmiczna galaktyka

Może zastanawialiście się kiedyś, co jest bardzo daleko od kosmosu, dalej i dalej. Wiemy tylko, że są planety oraz gwiazdy, ale co jest dalej? Odpowiedzi raczej nie poznamy, ale mamy nasze mózgi i wyobraźnię, więc możemt dużo wymyślić. Ja teraz opowiem, co sobie wyobrażam o kosmosie daleko stąd, to jest śmieszna opowieść o kosmitach i ich planecie, więc jak się interesujesz, to zapraszam do czytania. 👽

W kosmosie dużo się dzieje, gwiazdy świecą, a ciemność swoje. Ale może są jacyś kosmici, latają w UFO i odwiedzają może czasami naszą Ziemię, mogą też mieć swoją planetę. Na ich planecie są dziwne sprzęty i wynalazki, jest kolorowo, wesoło, są różni kosmici. Niektórzy mają jedno oko, inni osiem: czerwoni, zieloni albo wzorki, są różni. Mali kosmici się bawią, a niektórzy strzelają laserami. Mają moce, żyją sobie spokojnie, a gdy ludzie lecą w kosmos, to się chowają. Jest zabawnie, są latające UFO, wesoło sobie żyją. Są fajne roślinki, więc już może nie zakłócajmy pokoju kosmitów i skończmy opowieść. Papa, kosmici. XD

środa, 8 stycznia 2020

Baby Yoda

Baby Yoda to słodka mała postać z Gwiezdnych Wojen. Jest zielona i ma słodki brązowy płaszczyk. Niestety nie oglądałam filmu i nie wiem dużo o niej. Oto ona:
Baby Yoda przypomina trochę skrzata albo kosmitę. 👽 Chociaż jest z kosmosu, ale nie jest ani kosmitą, ani skrzatem, więc tak nie myślcie. Bardzo mi się ona podoba. Jest fajna, bardzo lubię tego ufoludka/skrzata. Powiedziałabym, że jest jedyna w swoim rodzaju. Jest urocza na swój sposób. Baby Yoda jest super mega urocza. Tylko szkoda, że ona nie istnieje i nie można jej trzymać w domu jako małego pupila🐱 ani jej zobaczyć na oczy . Chętnie bym ją przygarnęła lub się nią zaopiekowała. To niestety niemożliwe. Szkoda, bardzo chcę taką mieć.     

poniedziałek, 6 stycznia 2020

Turniej Czterech Skoczni - wygrany

Dawid Kubacki wygrał Turniej Czterech Skoczni!!! Dziś Dawid Kubacki oddał bardzo dobre skoki. W pierwszej serii Dawid Kubacki skoczył 143 m. W drugiej serii Kubacki oddał skok na odległość 140,5 m. Te piękne skoki dały Kubackiemu zwycięstwo. W pozostałych konkursach turnieju Kubacki zdobywał dwa razy trzecie miejsce i jeden raz drugie. Świetne występy naszego skoczka w turnieju pozwoliły, aby dzisiaj Dawid Kubacki zwyciężył w Turnieju Czterech Skoczni.🏆Na drugim stopniu podium stanął Marius Lindvk. Na trzecim stopniu podium stanął Karl Giger.

Sylwester

Kilka dni temu był sylwester. Było fajnie. Świętowaliśmy Nowy Rok i piliśmy szampana. Słuchaliśmy fajnej i wesołej muzyki. Okazało się, że jest 00.00 i każdy wychodził na dwór. Ludzie puszczali petardy. Ja się nie boję fajerwerków i razem z rodzicami odpalilismy klika petard i złożyliśmy sobie życzenia. Jak już było po wszystkim, poszliśmy do domu. Jeszcze chwilę potańczyliśmy i poszliśmy spać. Chciałbym, żeby było tak co dzień.😱😻😜.

Lodowisko


05.01.2020
Wczoraj był całkiem fajny dzień. Byłam z rodzicami na lodowisku pod Urzędem Miasta w Sosnowcu. Było dość dużo ludzi, mimo to staraliśmy się jeździć bezpiecznie. Spora kolejka ustawiła się do kasy, ale my na szczęście mamy swoje łyżwy.⛸⛸
Najpierw jeździliśmy godzinę na łyżwach, a potem piliśmy gorącą czekoladę z automatu, który jest przy lodowisku. Fajne było to, że wieczorem lodowisko jest oświetlone i cała Aleja Zwycięstwa jest ozdobiona świątecznymi ozdobami, podświetlane drzewka, duża czerwona bombka i na końcu ogromna choinka.🌲 Zrobiliśmy kilka zdjęć na pamiątkę i wróciliśmy do domu.
Po powrocie zrobiliśmy wspólnie domową pizzę i gorącą herbatę. Na koniec dnia graliśmy w planszówki.

Aquapark Reda

27 grudnia rodzice zrobili mi super niespodziankę i pojechaliśmy do aquaparku w Redzie. W tym aquaparku razem z tatą poszliśmy na zjeżdżalnię Rekin. Na końcu zjeżdżalni było duże akwarium z
rekinami i innymi rybami, widok był wspaniały. Potem poszliśmy na zjeżdżalnię Multi Adventure, na której zjeżdżało się na pontonie i było bardzo fajnie. Potem poszliśmy na zjeżdżalnie Blue Cosmo, która była stroma i szybka. Z tatą poszliśmy też na rodzinną zjeżdżalnię, która przypominała wodospad. Pływaliśmy też pontonem na rwącej rzece. Z moim bratem byłem na statku pirackim, gdzie było dużo małych zjeżdżalni. Bawiliśmy się wspaniałe i chciałbym tam jeszcze kiedyś pojechać.

środa, 1 stycznia 2020

Wyścig

Gdy doszedłem do szkoły była już połowa klasy. Za 10 min przyszła reszta klasy. Wtedy nauczyciel wziął nas na dwór gdzie był przygotowany 10 km tor przeszkód. Za kolejne 15 min mieliśmy się ścigać. Na początku na prowadzeniu był mój kolega. Jednak za chwilę go dogoniłem. Wtedy zaczęły się pojawiać znikąd przeszkody. Jedną z tych pułapek była zapaść. Była to najniebezpieczniejsza pułapka, gdyż dół miał 2 m 50 cm głębokości. Na szczęście wszyscy go przeskoczyli. Najtrudniej było gdy biegliśmy 500 m na piasku. Następnie płynęliśmy 400 m w basenie. Później było już trochę lepiej bo za 3 km był koniec. Jednak znowu biegliśmy po piasku tym razem przez 150 m. Później była wielka 5 metrowa ściana, na którą trzeba było wejść. Na tym etapie byłem na 2 miejscu. Kiedy wszedłem na ścianķę, okazało się, że była to skocznia do basenu. Mieliśmy do niego wskoczyć. W basenie trzeba była pokonać dystans 500 m.
Gdy wyszliśmy z basenu byłem na prowadzeniu. Jednak na ostatnich 100 m wyprzedził mnie jeden kolega. Rywalizacja była bardzo zacięta. Ostatecznie byłem na 2 miejscu.🥈 Wyścig był niezmiernie wyczerpujący.

Przerwa świąteczna

Bardzo lubię czas Świąt Bożego Narodzenia. Teraz było bardzo dużo wolnego od szkoły, aż 12 dni. W tym roku (właściwie w zeszłym) na Wigilię i Święta pojechaliśmy do Frydku, tam mieszkają bracia mojej mamy z rodzinami. Lubię tam jeździć, bo mam dużo kuzynów i kuzynek, z którymi fajnie się bawimy. Pod choinką dostałem: bluzę Leona, oszałamiający zestaw magiczny, wielkie centrum nauki, piżamę i słodycze. Po świętach wróciliśmy do domu, aby spakować się na Sylwestra, bo wyjeżdżaliśmy do wujka i cioci nad morze. Okazało się, że w domu czekały na nas prezenty. Ja dostałem powerbank i grę na PS4. W niedzielę był wyjazd. Sylwester był super, były tańce, mieliśmy maski i oczywiście szampana. Wujkowie strzelali petardami. A w Nowy Rok wróciliśmy do domu. Czas świąteczny szybko zleciał i już jutro wracamy do szkoły. Cieszę się, bo już się trochę stęskniłem.

LEGO City cz. 2 "Pociągi" 🚇🚇

W poprzednim wpisie pociąg towarowy 60052 zatrzymał się w Sosnowcu. Po 15 minutach wyjechał z choinkami do Katowic, z Katowic do Warszawy, z Warszawy do Krakowa. W Krakowie zatrzymał się i rozładował choinkę i wrócił do Sosnowca.
Zabrał lampki i bombki i wrócił do Krakowa, gdzie rozładował bombki i lampki.
W Sosnowcu pociąg pasażerski 60051 wziął pasażerów do Krakowa. Koniec 🚇🚇 

Nowy rok

Nowy rok za 10, 9, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1. 🎆 Szczęsliwego Nowego roku. Życzę Wam zdrowia, szczęścia, pomyślności i spełnienia marzeń. Spełnienia postanowień noworocznych. Dobrej zabawy. Życzę Wam też sukcesów. Nareszcie już jest 2020.

WSTĘP

Witamy serdecznie na naszym blogu

W poprzednich latach moi wychowankowie prowadzili kronikę klasową. Ówczesne prace dotyczyły przede wszystkim opisu szkolnej rzeczywistości. ...

POPULARNE WPISY