Więc tak: w piątek wybrałam się z mamą na rowery i odkryłam nową trasę rowerową :) a jest ich coraz więcej w Sosnowcu.
W sobotę byłam na działce z ciocią i moją kuzynką. Co robiłyśmy? Dobre pytanie...
Nie wiem, czy można byłoby to nazwać huśtaniem się na hamaku... Mniejsza o to :) Ale hamak też tam był :P
Na początek musiałam się z kuzynką się rozłożyć, to znaczy wszystkie te rzeczy, które chciałyśmy mieć przy zabawie w sąsiadów.
Nie, nie przesłyszałeś/aś się W SĄSIADÓW. Przygotowałyśmy tak: kilka koców, dwa namioty i kilka drobiazgów...
No, a tutaj macie obraz, jak to wyglądało xd. To była super zabawa, cały weekend był udany :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)