poniedziałek, 31 stycznia 2022

Świat marzeń i koszmarów cz.4 Mroczny sekret za portalem

Przestał je atakować, zamiast tego wszedł do portalu, myślał że znajdzie się w normalnym świecie, ale znalazł się w dziwnej jaskini, dziwnie przypominającej wioskę, tylko bez światła. Znalazł pałac, oświetlając sobie drogę mieczem, a tam znalazł martwe ciało Tanatosa, a kiedy się zbliżył, to ciało ożyło, oczy mu się zaświeciły na czerwono... Potem wstał, zbliżył się do Burgubumbasa...
I zaatakował mieczem. Był jak jego, ale czerwony, potrzaskany i większy. 

-Myślałeś, że odbierzesz mi miano wybrańca? -Powiedział Tanatos zniekształconym głosem- Tak, to ja tworzę koszmary, żeby je potem niszczyć, ale zjawiłeś się ty, odebrałeś mi moją broń, teraz, ja odbiorę ci twoją broń...

-Ale te stworzenia... One nie były koszmarami, prawda?

-Nie, nie były, ale ty, stawałeś się jednym z koszmarów, niszczyłeś niewinne stworzenia, ale w końcu się oparłeś tej mocy... Dlaczego?
Mógłbyś być silny, niepokonany... No cóż, teraz umrzesz i ja stanę się potężny!!

Zadał silny cios, ale Burgubumbas uniknął. Zaczął uciekać, próbował znaleźć portal, ale nigdzie go nie mógł znaleźć. W końcu jednak, znalazł go i przez niego przeszedł. Pobiegł do pałacu i zaczął opowiadać Tanatosowi co się stało.

-No cóż... Miał rację... -Powiedział Tanatos, uśmiechając się złowieszczo.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)

WSTĘP

Witamy serdecznie na naszym blogu

W poprzednich latach moi wychowankowie prowadzili kronikę klasową. Ówczesne prace dotyczyły przede wszystkim opisu szkolnej rzeczywistości. ...

POPULARNE WPISY