Wczoraj byłam na turnieju z wujkiem i mamą. Grało tam 28 osób, więc szybko poszło. Ja nie zajęłam żadnego dobrego miejsca bo słabo mi szło. Moja mama zajęła najleprze miejsce z kobiet, a wujkowi też słabo szło. Turniej zaczął się o 15 a skończył o 22 ale my poszliśmy wcześniej bo nie doszliśmy do końce więc nie było sensu tam siedzieć. Dopingowała mnie moja ciocia z wujkiem. Mam nadzieję że następnym razem pójdzie lepiej.
Pa<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)