Otworzyłam to pudełko i znalazłam instrukcję:
1. Pokolorować kolorowankę.
2. Wstawić do piekarnika na 1 min i na 150stopni°C albo 170stopni°C.
3. Po wyciągnięciu zawieszki z piekarnika trzeba odczekać, żeby się nie poparzyć.
4. Na breloczek zawiesić łańcuszek.
5. Ostatni krok to zobaczyć, czy jest wszystko gotowe i tak jak powinno być.
Na początek, jak to pokolorowałam, to dałam to do piekarnika. A on w tym piekarniku, jak był duży, tak przez 5 sekund zrobił się taki mały, że bałam się, że coś stanie z moim breloczkiem, bo strasznie się skurczył. Ale potem go wyciągnęłam, niestety nie mogłam go dotknąć, bo był bardzo gorący, ale mogłam na niego popatrzeć jak ładnie to pokolorowałam i jak wyszedł. Nie zrobiłam go takiego jak na ilustracji na opakowaniu, ale był mój i tylko mój własny. Zobaczcie, jak wygląda po skończeniu:
Jest bardzo ładny, jest mój i mi się podoba. Napiszcie, czy Wam się taki podoba i czy byście takiego chcieli. Polecam wpisy tych trzech osób, a także innych blogerów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)