wtorek, 26 listopada 2019

Przedszkole - część 2

Omówiliśmy plan na ucieczkę - był idealny. Postanowiłyśmy czekać na nauczyciela, który pójdzie podlać kwiaty. Okazało się, że kwiaty były już podlane, umówiłyśmy się na następny dzień. Następnego dnia udawałyśmy normalne dzieci bawiące się zabawkami, widziałyśmy jak nauczyciel idzie z konewką wody na podwórko, tylko wyszedł za róg przedszkola i pobiegłyśmy. Przeskoczyłyśmy płot. Jak to zrobiłyśmy, teleportowało nas na lekcje polskiego, obudził nas dzwonek na przerwę. Pan Michał był trochę zgniewany, że spałyśmy calutką lekcję, a wszyscy nam zazdrościli, bo śniłyśmy i nie musiałyśmy się uczyć ani słuchać. Podziwiali, bo byłyśmy w stanie spać na całej lekcji. Wielka odwaga!

Poprzednia część historii: KLIK!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)

WSTĘP

Witamy serdecznie na naszym blogu

W poprzednich latach moi wychowankowie prowadzili kronikę klasową. Ówczesne prace dotyczyły przede wszystkim opisu szkolnej rzeczywistości. ...

POPULARNE WPISY