poniedziałek, 18 listopada 2019
Mała klasa cz. 1
Ten dzień zaczął się normalnie, poszłam do szkoły z Bereniką, po kilku lekcjach nadszedł polski. Nikt nie spodziewał się zbliżającej się przygody. Otworzyliśmy podręcznik na tajemniczej stronie. Litery były nie z tej ziemi. Nic nikt nie rozumiał, o co tu chodzi. Nagle z książek zaczął unosić się fioletowy dym, wszyscy poczuli, jakby mieli zaraz wybuchnąć.Wszyscy zaczęli się zmniejszać do rozmiarów igły. Pan Michał powiedział coś i nikt tego nie usłyszał. Później pokazał nam na sufit, wtedy byliśmy wmurowani. Nad nami latała osa, która chyba nie jadła śniadania, wtedy wszyscy zaczęli się chować do piórników i zeszytów. Na szczęście odleciała w poszukiwaniu śniadania. W końcu rozległ się dzwonek, wtedy usłyszeliśmy krzyk dzieci. Tym razem nie był on taki normalny, bo dla nas miał dźwięk bomby, która wylądowała na korytarzu. Teraz wiedzieliśmy, że nikt, ani nic nas nie uratuje. Po prostu nic, nic się nie dało zrobić...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
WSTĘP
Witamy serdecznie na naszym blogu
W poprzednich latach moi wychowankowie prowadzili kronikę klasową. Ówczesne prace dotyczyły przede wszystkim opisu szkolnej rzeczywistości. ...
POPULARNE WPISY
-
Cześć, jestem Szymon. Bardzo fajny był początek pierwszej klasy w mojej szkole. Wtedy każdy był podekscytowany i ciekawy, co będzie dalej. C...
-
🍄 —wróżki to stworzenia fantastyczne, jestem pewna, że chociaż raz słyszeliście o nich, ponieważ tak jak elfy występują one w różnych baśni...
-
Niedawno byłem na zawodach piłki nożnej. Mój klub to Górnik Sosnowiec. Na zawodach było osiem drużyn. Zagraliśmy z każdą drużyną, czyli sied...
-
Hejka, w dzisiejszym wpisie opowiem o przepysznym przepisie na brownie. Składniki, które będą nam potrzebne do wykonania tego deseru to:. -1...
-
Hejka sklejka, dziś jest wpis, na który bardzo długo czekałam, czyli na ostatni dzień mojej kwarantanny. Moja kwarantanna, która na początku...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)