Tommy zgodził się pod jednym warunkiem, na koniec dostanie trochę jedzonka. Shing Shang Shong zgodził się. Tym samym zaczęła się lekcja Kung Fu. Nudna była, bo Tommy walił w deski, a deski się rozwalały. Ale potem Shing Shang Shong utworzył kulę z... mięsa!!! Wyżerka była na całego. Tommy pochłaniał pulpety jak szalony. Ale potem pulpety się skończyły i Shing Shang Shong poszedł po jedzenie, które nazywało się: "Banan jadalny - owoc tropikalny" (Rym był z Internetu, a tak konkretnie to z Wikipedii).
Ale Tommy miał alergie na banany i wtedy, jak zjadł banana, dostał trybu FURIA, i zniszczył dom Shing Shang Shong'a. Shing Shang Shong tak się zdenerwował, że zadzwonił po policje. ⅖ policji zareagowało, a ⅗ wolało pojechać na wakacje (bo jakby ktoś nie wiedział, to dzisiaj zaczynają się wakacje). Ciąg dalszy nastąpi...
INFO: planujemy maraton Tommy'ego Guna. Postaramy się, aby odcinki były codziennie, ale niczego nie obiecujemy.
Miłych wakacji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)