I jedną wam przeczytam. Kiedyś było królestwo o nazwie: Królestwo Walki.
I tam w tym królestwie był taki koleś, który się nazywał Bubel Wysoki. Miał zwykłą chatkę.
Ogólnie to siedział w domu i nie często się zdarzało, że wychodzi. Pewnego jednak dnia na placu pojawił się wielki potwór. Wtedy właśnie z domu wybiegł Bubel Wysoki.
Biegł on z mieczem w ręku. Skoczył i dziabnął potwora w rękę. Potwór mocno oberwał, ale nie na tyle, by zostać pokonanym. Potwór machnął swą maczugą i walnął w ziemię. Bubel Wysoki kazał ewakuować całe królestwo. Wtedy Bubel użył ostatecznego ciosu. Krzyknął: - Za królestwo!
I uderzył w potwora.
Ziemia zadrżała, a potwór został pokonany.
W nagrodę za uratowanie miasta stał się nowym królem.
I tak kończy się ta historia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)