Gdy rano się obudziłam, zorientowałam się, że to ostatni dzień szkoły, więc szybko wstałam i się ubrałam. Poszłam do szkoły, widziałam po drodze Panią od techniki. Gdy doszłam do szkoły, poszłam do szatni, przebrałam buty. Uznałam, że ten piątek szybko zleci, ale to była pomyłka. Poszłam na matmę, porozmawiałam z koleżanką. Zadzwonił dzwonek na lekcje. Nie wiem, dlaczego przyszedł Pan Michał i postanowił, że będzie polski zamiast matmy. Nie wiem... znowu, ale dałam pieska. Jest uroczy!
Wracając do spraw, nikt nie miał książek, Pan Michał powstawiał wszystkim uwagi, chociaż nie było tego na dzienniku. Po lekcji poszłam na technikę, zobaczyłam, że wszyscy uczą się angielskiego, zapytałam "dlaczego?". Powiedzieli, że się uczą na angielski. To było dla mnie za dużo, poszłam do domu. Ale przynajmniej nie musiałam iść na pięć ostatnich lekcji.
piątek, 29 listopada 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
WSTĘP
Witamy serdecznie na naszym blogu
W poprzednich latach moi wychowankowie prowadzili kronikę klasową. Ówczesne prace dotyczyły przede wszystkim opisu szkolnej rzeczywistości. ...

POPULARNE WPISY
-
Lubię być u siebie na wsi, bo są piękne widoki: Są lasy i rzeki, więc jest trochę zielono... Bardzo lubię być na wsi...
-
Aż, w końcu Rosja zgodziła się oddać czołg , rozmyśli się , uznali że będą swoje programy kontynuować , a nie wiele brakło , a tak jak czołg...
-
Gr Cześć dzisiaj opowiem wam parę ciekawostek o marsie. Najwyższy szczyt na Marsie to wulkan o nazwie Góra Olimp. Ma 25 km wysokości i j...
-
Niedawno byłem na zawodach piłki nożnej. Mój klub to Górnik Sosnowiec. Na zawodach było osiem drużyn. Zagraliśmy z każdą drużyną, czyli sied...
-
Przestał je atakować, zamiast tego wszedł do portalu, myślał że znajdzie się w normalnym świecie, ale znalazł się w dziwnej jaskini, dziwnie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)