wtorek, 31 maja 2022

wycieczka

26maja kiedy było jeszcze wolne poszłam do babci (tam śpi zawsze moja ciocia z kuzynką kiedy przyjeżdżają z Holandii)I moja ciocia powiedziała że na dzień mamy ma dla nas wycieczkę byłam strasznie szczęśliwa bo uwielbiam wycieczki więc wzięłam najpotrzebniejsze rzeczy i czekaliśmy na wujka kiedy przyjedzie po nas. W końcu przyjechał z dziadkami wyszliśmy z domu i poszliśmy do auta kiedy ruszyliśmy moja kuzynka jak zwykle pytała ile jeszcze ja sobie rysowałam długopisem mama,ciocia i babcia sobie rozmawiały a moja kuzynka sie nudziła więc zaproponowałam jej rysowianie No i rysowałyśmy razem.1.5godziny później dojechaliśmy do tego miejsca było tam niesamowicie byliśmy w ojcowie tam była taka restauracja a obok restauracji była taka rzeczka zamówiliśmy jedzenie i picie ale z kuzynką zauważyliśmy taki mały plac0 zabaw oczywiście szybko pobiegłyśmy tam i zaczęłyśmy grać najpierw w piłkę potem w koszykówkę chwilę później kiedy kuzynka poszła do toalety spotkałam taką dziewczynkę była niższa od mojej kuzynki wyglądała na jakieś 4/5 lat ale miała 8 kiedy w końcu moja kuzynka przyszła przedstawiłam im się i zaczęliśmy się bawić w 3 chwilę potem przyszło jedzenie i picie byłyśmy strasznie spragnione i głodne więc pobiegłyśmy jeść nasza znajomą na nas czekała ale potem poszła po gre planszową kiedy zjadłyśmy zaczęłyśmy grać w "grzybobranie"lecz nie długo bo potem nam się znudziło i poszłyśmy grać tam grałyśmy przez 2godziny z przerwami na picie potem wujek z mamą i dziadkami poszedł zwiedzać trochę a nasza koleżanka poszła na rower więc nam się trochę nudziło oczywiście była ciocia i babcia ale one  gadały więc poszłyśmy  jeszcze chwilę pograć podczas grania zauważyłyśmy kozy! były świetne lecz po chwili sobie poszły potem kiedy nam się nudziło zeszłyśmy do tej rzeczki z moją kuzynką ona  rzucała kamieniami a ja siedziałam na samym środku rzeczki bo był tam wielki kamień lecz nie było tak super bo moja kuzynką rzucała tymi kamieniami przy mnie więc byłam cała mokra😡 po 1.5godz. Przyszli wszyscy którzy poszli więc mogłyśmy w końcu zjeść lody potem sobie zrobiliśmy zdjęcia i pojechaliśmy do zamku lec oczywiście był zamknięty  potem po powrocie do babci ubłagaliśmy moją mamę żebym mogła chwilę jeszcze zostać i nam się udało jeszcze chwilę pograłyśmy na moim telefonie.I tak miałam super wycieczkę a tu jest kilka zdjęć:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)

WSTĘP

Witamy serdecznie na naszym blogu

W poprzednich latach moi wychowankowie prowadzili kronikę klasową. Ówczesne prace dotyczyły przede wszystkim opisu szkolnej rzeczywistości. ...

POPULARNE WPISY