sobota, 29 stycznia 2022

Świat marzeń i koszmarów cz.2 Miejsce marzeń otoczone koszmarami

Zamyślony i zagubiony, zaczął iść na wschodni zachód, aż po jakimś czasie zauważył, że kolor drzew zmienia się z turkusowego na złoty. Minęło około 7 minut
i w końcu znalazł coś. A to coś, to mała wioska wybudowana na polanie w środku lasu. Kiedy podszedł bliżej, wybiegli do niego ludzie dosłownie z każdego możliwego miejsca. Ludzie wybiegali z krzaków, zeskakiwali z drzew, wyskakiwali przez otwarte okna swoich domów, jeden nawet się przyturlał.

-Wybraniec! - Krzyczeli chórem -Nareszcie nadszedł kres naszych koszmarów i zostaną tylko marzenia!

Powoli się opanowali i wtedy nadszedł ich przywódca.

-Witaj, nasz zbawicielu, ja się nazywam Tanatos, wiem, że dopiero do nas doszłeś, ale muszę z tobą szybko porozmawiać. -Powiedział wódz wioski, Tanatos

-Prowadź, Tanatosie. -Odpowiedział, trochę zaskoczony, Burgubumbas.

Kiedy już doszli do "pałacu" Tanatosa, powiedział mu, żeby usiadł.

-A więc, skąd się tu wziąłeś i w jaki sposób zdobyłeś ostrze Draumarogmartradir?

Ciąg dalszy nastąpi...
Jakby ktoś był ciekaw, Draumar og martradir to po Islandzku Marzenia i koszmary.
Ps. Jutro (jeśli nie zapomnę) opublikuję kolejny, a pojutrze dwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)

WSTĘP

Witamy serdecznie na naszym blogu

W poprzednich latach moi wychowankowie prowadzili kronikę klasową. Ówczesne prace dotyczyły przede wszystkim opisu szkolnej rzeczywistości. ...

POPULARNE WPISY