Potem razem z kuzynkami bawiłyśmy się w taką grę, w której się tańczy, Nie wiem jak się nazywa.😂 kiedy znudziło nam się tańczenie jedna z kuzynek (Lena) pokazała nam "Myszo - Jelenia", było prześmiesznie.
Następnie Iga wymyśliła zabawę, która miała polegać na tym, że każda z naszej czwórki musiała być "potworem", który miał straszyć pozostałą trójkę i większości się to udało. Po tej zabawie zrobiłyśmy sobie kisiele, zrobiło się dość późno, więc towarzystwo się rozeszło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)