wtorek, 10 maja 2022

KISIEL cz.20 Wykonanie planu

...Gdy skończyli obmawiać plan, było już po 20:00, a zaczęli o 15:30. Wszyscy się zgodzili, że Alan zostaje w domu, ponieważ nie chce się narażać na niebezpieczeństwo.

-To zrozumiałe. Gdybym nie był zmuszony do zrobienia tych wszystkich rzeczy, też bym czegoś takiego nie robił. -Powiedział Burgubumbas.

-Powodzenia! -Krzyknął do nich jak odchodzili Alan.

Zaczęli biec szybko w stronę dziury którą wykopali łopatą. Kiedy zeszli na dół, rozejrzeli się. Nie znaleźli nic ciekawego. Może pomijając wielką maszynę, do której prędkim krokiem doszli i zaczęli ciągnąć do dziury. Nie wiadomo jak, ale donieśli maszynę na samą górę. Odpalili ją, też nie wiadomo jak, a potem odlecieli i zaczęli się kierować w stronę Japonii, miejsca w którym prawie wszystko się zaczęło...


...Dwa dni podróżowania maszyną i byli już w połowie drogi do Japonii, a Burgubumbas zjadł ostatnią kanapkę. Wylądowali więc lrzy najbliższym sklepie spożywczym,                    a z powodu apokalipsy, nie zapłacili nawet grosza. Głównie dlatego, że włamali się tam.
I zaczęli znowu lecieć...


...I byli na miejscu. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)

WSTĘP

Witamy serdecznie na naszym blogu

W poprzednich latach moi wychowankowie prowadzili kronikę klasową. Ówczesne prace dotyczyły przede wszystkim opisu szkolnej rzeczywistości. ...

POPULARNE WPISY