poniedziałek, 25 listopada 2019

Dziwny dzień w szkole

Gdy rano przyszłam do szkoły, zdziwiłam się bardzo, bo prawie nikogo nie było w szkole. Byli tylko Bartek, Liwia, Mateusz i ja. Wszyscy byliśmy zaskoczeni, bo dotąd jeszcze się tak nie stało. Czekaliśmy na Panią od angielskiego, w końcu jak zadzwonił dzwonek, przyszła, spytała, gdzie reszta klasy. Odpowiedzieliśmy, że nie wiemy. Weszliśmy do sali, pani sprawdziła obecność, potem coś mówiła. Wszedł Mikołaj. A jak zwykle się spóźnił, nawet gdy prawie nikogo nie było. Pani wpisała mu spóźnienie. Pani jeszcze coś mówiła, nie słuchałam za bardzo, ale w uszy weszły słowa: "Będzie sprawdzian z niemieckiego". Bardzo to przeciągnęło uwagę. Ktoś spytał, dlaczego mamy sprawdzian z niemieckiego, skoro mamy angielski. Zadzwonił dzwonek, poszliśmy na przerwę - pod sale z historii...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Liczymy na dojrzałe komentarze, krytyczne również. Starajmy się jednak wzajemnie nie obrażać :)

WSTĘP

Witamy serdecznie na naszym blogu

W poprzednich latach moi wychowankowie prowadzili kronikę klasową. Ówczesne prace dotyczyły przede wszystkim opisu szkolnej rzeczywistości. ...

POPULARNE WPISY